Finał XVI Mistrzostw Świata ITKF w Karate Tradycyjnym w Atlas Arenie w Łodzi
Finał XVI Mistrzostw Świata ITKF w Karate Tradycyjnym w Atlas Arenie w Łodzi
Grad medali polskich karateków
W łódzkiej hali Atlas Arena 6 i 7 października br. rozegrano XVI Mistrzostwa Świata Seniorów, Młodzieżowców, Juniorów i Kadetów w Karate Tradycyjnym oraz II Puchar Europy Dzieci w Karate Tradycyjnym. O medale mistrzostw świata we wszystkich kategoriach wiekowych rywalizowało ponad 400 najlepszych karateków z 28 państw, między innymi z Wielkiej Brytanii, Argentyny, Egiptu, Niemiec, Słowenii, Rosji, Ukrainy, Brazylii, Urugwaju, Armenii, Austrii, Kanady, Chile, Cypru, Czech, Francji, Włoch, Izraela, Litwy, Macedonii, Mołdawii, Rumunii, Serbii, Turkmenistanu, USA i Polski. Zawody obserwowało kilka tysięcy sympatyków tej sztuki walki, którzy zjechali do Łodzi z całego kraju, a nawet z różnych zakątków Europy. I mieli powody do zadowolenia, gdyż walki o najcenniejsze trofea stały na najwyższym poziomie. Polacy w tej rywalizacji spisali się znakomicie, bowiem w grupie seniorów wywalczyli aż 20 medali, w tym 7 złotych, 10 srebrnych i 3 brązowe. Dzięki tym osiągnięciom Polska w klasyfikacji zespołowej zajęła pierwszą lokatę.
Mistrzami świata seniorów zostali: w kumite drużynowym mężczyzn – Damian Stasiak (TS „Sokół” Aleksandrów Łódzki), Daniel Iwanek (Lubelski Klub Karate Tradycyjnego), Łukasz Wójcik (Kluczborski Klub Karate) i Łukasz Radwański (Kluczborski Klub Karate). Zespół ten dokonał nie lada wyczynu, bowiem nawiązał do historycznego już sukcesu sprzed 20 lat, kiedy to podczas mistrzostw świata w Montrealu (1992 r.) polscy reprezentanci: Andrzej Maciejewski, Jacek Wierzbicki, Wojciech Kamiński i Krzysztof Neugebauer zdobyli pierwszy w historii złoty medal dla Polski. W hali Atlas Arena na najwyższym stopniu podium stanął także zespół w kata drużynowym mężczyzn w składzie: Paweł Janusz, Michał Janusz i Rafał Wajda (wszyscy z Akademii Karate Tradycyjnego w Niepołomicach). Paweł Janusz pokazał także znakomite przygotowanie w kata indywidualnym i sięgnął po mistrzowski tytuł.
– Spełniło się moje marzenie i sen o złotych medalach w obu konkurencjach. Warto podkreślić, że sukces ten jest okupiony olbrzymia pracą, między innymi w magicznym miejscu jakim jest Centrum Japońskich Sportów i Sztuk Walki „Dojo-Stara Wieś” – mówi Paweł Janusz.
Rewelacyjnie w kumite indywidualnym kobiet spisała się kończąca karierę sportową Marta Niewczas (Akademia Karate Tradycyjnego Rzeszów), która w pierwszym dniu mistrzostw wywalczyła szósty już w swojej 20-letniej karierze mistrzowski tytuł. W drugim dniu rywalizacji Marta Niewczas dołożyła do swojej kolekcji jeszcze jeden srebrny medal, zdobywając wicemistrzowski tytuł w konkurencji ko-go kumite. Bardzo dobry występ odnotowała w fuku-go Justyna Marciniak (Lubelski Klub Karate Tradycyjnego). Zawodniczka ta po bardzo zaciętej rywalizacji sięgnęła po złoty medal, pokonując w drodze do sukcesu koleżankę klubową Małgorzatę Baranowską, która została wicemistrzynią świata. Justyna Marciniak została także srebrną medalistką MŚ w kumite indywidualnym, ulegając jedynie Marcie Niewczas. Wicemistrzowski tytuł wywalczyły również w kata drużynowym Katarzyna Krzywańska (Łódzka Akademia Karate Tradycyjnego), Anna Stachurska (Klub Karate Pruszków) i Maria Depta (TS „Sokół” Aleksandrów Łódzki), przegrywając zaledwie jedną dziesiątą punktu z reprezentantkami Włoch. Katarzyna Krzywańska (Łódzka Akademia Karate Tradycyjnego) do srebrnych medali wywalczonych w en-bu wraz z Tomaszem Jończykiem (Łódzka Akademia Karate Tradycyjnego) i kata drużynowym, w drugim dniu rywalizacji dołożyła złoty medal w kata indywidualnym.
– Cieszę się ze złota w kata indywidualnym, choć również w en-bu i kata drużynowym mało brakowało do tytułu mistrzowskiego – powiedziała Katarzyna Krzywańska tuż po finałowej walce.
W kumite indywidualnym wicemistrzem świata został zaś Damian Stasiak (TS „Sokół Aleksandrów Łódzki), a Łukasz Wójcik (Kluczborski Klub Karate) wywalczył medal brązowy. Mistrzowski tytuł w konkurencji fuku-go zdobył Łukasz Radwański (Kluczborski Klub Karate), a wicemistrzem świata w tej konkurencji został Rafał Wajda ( AKT Niepołomice). W ko-go kumite Daniel Iwanek (Lubelski Klub Karate Tradycyjnego ) wywalczył medal srebrny, a Kasper Kawecki (TS „Sokół” Aleksandrów Łódzki) medal brązowy. Brązowym medalistą został też Witold Kwieciński (Łódzka Akademia Karate Tradycyjnego). Wicemistrzami świata w en-bu został również duet Jan Kłębek i Bartosz Skwarski (obaj Klub Karate Tradycyjnego „KOBU” Wrocław).
Olbrzymia radość towarzyszyła zawodnikom, którzy wywalczyli historyczny medal w kumite drużynowym. Dzieląc się swoją radością, powiedzieli:
– Jestem szczęśliwy, że udało mi się wywalczyć tak długo oczekiwany złoty medal mistrzostw świata w kumite drużynowym, zwłaszcza że rywale byli bardzo wymagający. Medal ten dla mnie ma wyjątkową wartość, gdyż w drużynie, która zdobyła przed 20 laty pierwszy zloty medal, był mój trener i nauczyciel sensei Andrzej Maciejewski. Dzisiaj spełnił się sen o powtórzeniu tamtego osiągnięcia. Warto też dodać, iż sukcesom w hali Atlas Arena sprzyjała fantastyczna atmosfera, jaką zgotowali nam kibice – mówił tuż po zakończonej rywalizacji Daniel Iwanek (Lubelski Klub Karate Tradycyjnego).
Radości z sukcesu nie skrywał także Damian Stasiak (TS „Sokół” Aleksandrów Łódzki). Po walce powiedział, że medal zadedykował swojemu koledze klubowemu.
Natomiast Łukasz Wójcik (Kluczborski Klub Karate) wyznał, iż:
– Sukces nie przyszedł łatwo. Mieliśmy bowiem za rywali znakomicie przygotowane zespoły. Dla takiego sukcesu warto było poświęcić lata treningów i rywalizować w tak niepowtarzalnej atmosferze.
Tę niezwykłą atmosferę mistrzostw dostrzegli także przedstawiciele Międzynarodowej Federacji Karate Tradycyjnego (ITKF).
– Mistrzostwa zorganizowane przez Polski Związek Karate Tradycyjnego zachwyciły wyjątkowym klimatem. Przyznając Polsce organizację tych najważniejszych zawodów, nie mieliśmy wątpliwości, że będą przygotowane perfekcyjnie. I nie zawiedliśmy się. Jestem bowiem pod wrażeniem przebiegu mistrzostw oraz publiczności, jaka zasiadła na trybunach Atlas Areny i doskonale, z dużym wyczuciem dopingowała karateków walczących o medale. Jest to także osobisty sukces senseia Włodzimierza Kwiecińskiego i jego współpracowników – podkreślał Richard Jorgensen, prezydent Międzynarodowej Federacji Karate Tradycyjnego.
Pod wrażeniem przebiegu mistrzostw był również Wladimir Jorga, prezydent Europejskiej Federacji Karate Tradycyjnego, który po zakończeniu zawodów powiedział:
– Mistrzostwa w łódzkiej hali Atlas Arenie pokazały jakim wielkim świętem może być rywalizacja karateków. Warto też podkreślić profesjonalną organizację mistrzostw.
Ze wzruszeniem przyjął sukcesy polskich reprezentantów i bardzo dobre opinie przedstawicieli ITKF o przebiegu mistrzostw sensei Włodzimierz Kwieciński, prezes Polskiego Związku Karate Tradycyjnego.
– Cieszę się, że nasz wysiłek został dostrzeżony i wysoko oceniony przez władze Międzynarodowej Federacji Karate Tradycyjnego. Stało się dobrze, że do poziomu organizacyjnego oraz wspaniałej publiczności dostosowali się nasi reprezentanci, którzy swoimi sukcesami potwierdzili, że polscy karatecy należą do czołówki światowej. Dowiedli to wszyscy, którzy sięgnęli po medale. Jednak wyjątkowo cieszy zdobyty po 20 latach złoty medal w kumite drużynowym. Gdy nasi reprezentanci stanęli w 1992 roku w Montrealu na najwyższym podium to było ogromne zaskoczenie dla nas i organizatorów. Dzisiaj zdobyty mistrzowski tytuł jest ukoronowaniem wykonania nieprawdopodobnej pracy oraz wysiłku na treningach. Był to godny finał z godnym rywalem, reprezentantami Brazylii, mistrzami świata z Kurytyby (Brazylia 2010 r.) – mówi prezes PZKT Włodzimierz Kwieciński.
Wyjątkowe przeżycia towarzyszyły również trenerowi reprezentacji Polski Krzysztofowi Neugebauerowi, który był również współautorem sukcesu w Montrealu (1992 r.). Dzisiaj wzruszony powiedział, że znając stan przygotowań karateków do MŚ spodziewał się walki o złoty medal w kumite drużynowym.
– Wszyscy medaliści zasługują na uznanie, ale sukces w kumite drużynowym mężczyzn smakuje wyjątkowo. Od 20 lat czekaliśmy na do zwycięstwo. Teraz poziom wyszkolenia naszych reprezentantów dojrzał do tego, że sięgnęliśmy po złoto. Wzrusza również mistrzowski tytuł wywalczony przez kończącą karierę Martę Niewczas – mówi trener polskich karateków Krzysztof Neugebauer.
Mistrzostwa znakomicie wpisały się w przypadającą na ten rok 40. rocznicę powstania ruchu karate tradycyjnego w Polsce, którego założycielem przed 40 laty był obecny prezes PZKT Włodzimierz Kwieciński. W trakcie mistrzostw w hali Atlas Arena wspominano m.in. osiągnięcia polskich karateków na arenie krajowej i międzynarodowej. Zaprezentowano też projekcję stereoskopową 3D ukazującą trening mistrzów karate oraz multimedialną prezentację ukazującą historię karate tradycyjnego w Polsce.
Podczas mistrzostw świata bardzo owocną w sukcesy karierę sportową zakończyła najbardziej utytułowana zawodniczka na świecie Marta Niewczas (Akademia Karate Tradycyjnego Rzeszów). Odchodzi jednak w chwale i u szczytu formy, gdyż już w pierwszym dniu mistrzostw dokonała nie lada wyczynu, zdobywając szósty już w swojej karierze złoty medal mistrzostw świata. Imponujący przebieg miał też poprowadzony przez nią pokaz ze stuosobową dziecięcą grupą adeptów karate.
– W życiu każdego sportowca przychodzi taki moment, że ma świadomość szybciej upływającego czasu. W moim życiu nadszedł taki czas na zakończenie kariery sportowej. Cieszę się, że decyzja o zakończeniu kariery nastąpiła podczas mistrzostw świata rozgrywanych w Polsce i w roku jubileuszu 40-lecia PZKT. Te mistrzostwa są ukoronowaniem bycia przeze mnie, przez minione 20 lat, w reprezentacji Polski. Złoty medal zdobyty w hali Atlas Arenie w Łodzi dedykuję rodzinie, mężowi, moim dzieciom, mamie, senseiowi Włodzimierzowi Kwiecińskiemu, zawodnikom, sędziom oraz wszystkim tym, którzy przyczynili się do moich sukcesów sportowych na przestrzeni 20 lat mojej aktywności sportowej – mówiła na pożegnanie zawodniczej kariery, nie skrywając łez wzruszenia, Marta Niewczas.
Łzy wzruszenia dostrzec można było w oczach senseia Włodzimierza Kwiecińskiego, prezesa Polskiego Związku Karate Tradycyjnego.
– Marta Niewczas jest postacią niezwykłą, a jej osiągnięcia są wynikiem talentu połączonego z sumienna pracą. W ciągu minionych 20 lat godziła pracę zawodową ukoronowaną doktoratem z obowiązkami matki, żony i społeczną pracą w samorządzie miasta Rzeszów. Doskonale sprawdza się także jako szkoleniowiec, bowiem jej wychowankowie zdobywają już medale zarówno na turniejach w kraju, jak i za granicą. Cenne jest to, że to, czego się nauczyła w karate, z wielkim sercem przekazuje swoim następcom. A to jest wartość szczególna – podkreśla Włodzimierz Kwieciński, prezes Polskiego Związku Karate Tradycyjnego.
W hali Atlas Arena 6 i 7 października br. rozegrano także II Pucharu Europy Dzieci w Karate Tradycyjnym, w którym uczestniczyło ponad 650 zawodników z Polski i kilkudziesięciu państw europejskich. W tej rywalizacji również reprezentanci naszego kraju uplasowali się na czołowych miejscach. Ich sukcesy cieszą, bowiem dają gwarancję zachowania tradycji karate w Polsce.
Janusz Kawałko
Rzecznik Prasowy Polskiego Związku Karate Tradycyjnego
WYNIKI: